eee, Kochana, to jeszcze nic... ja kiedyś raport tzw. miesięczny o sytuacji w terenie wysłałam do podwładnych , zamiast do przełożonego.... nie musz ę dodawać, że były tam głównie inf. o ich pracy..... i wycofać się nie dało......
A moja poczta na o2.pl przypomina mi o załącznikach. Gdy w temacie wiadomości napiszę "wyślę,przesyłam,doślę, nie wysyłam itp" zawsze wyskakuje mi okienko "wygląda na to,że do wiadomości miał być dołączony załącznik".
Bardzo się cieszę, że chcesz podzielić się ze mną swoimi wrażeniami i przemyśleniami. Uprzejme, zachęcające i dodające odwagi słowa zawsze są publikowane. Z niecierpliwością czekam na Twój komentarz.
Jakbym widziała siebie :)
OdpowiedzUsuńhaha świetnie zobrazowany przykład!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak!:D
OdpowiedzUsuńeee, Kochana, to jeszcze nic... ja kiedyś raport tzw. miesięczny o sytuacji w terenie wysłałam do podwładnych , zamiast do przełożonego.... nie musz ę dodawać, że były tam głównie inf. o ich pracy..... i wycofać się nie dało......
OdpowiedzUsuńOK, ystin. Wygrałaś ;)
UsuńA moja poczta na o2.pl przypomina mi o załącznikach. Gdy w temacie wiadomości napiszę "wyślę,przesyłam,doślę, nie wysyłam itp" zawsze wyskakuje mi okienko "wygląda na to,że do wiadomości miał być dołączony załącznik".
OdpowiedzUsuńTaaa... Jedyna sytuacja kiedy żałuję, że maile są takie szybkie :)
OdpowiedzUsuń