-Kiedyś ty tu zdążył tak nasikać?!
Plamy były stare, dwie i do tego solidnych rozmiarów. Nie pamiętam, żeby ostatnio wstawał mokry, ale teraz, to już i tak bez znaczenia.
Kiedy Syn A był mały i miewał dla mnie takie niespodzianki na dzień dobry, wypróbowałam chyba wszystkie sposoby czyszczenia. Efekty były jednak dość słabe. W pewnym momencie przeczytałam na jakimś archiwalnym, angielskim forum, znakomity i banalnie prosty sposób. Niemal tak prosty, jak odwrócenie materaca na drugą stronę ;)
Oczywiście materac można oddać do pralni, ale kto niby miałby go tam dotargać? No i na czym miałby dzisiaj spać Syn B? Pokrycie materaca da się zdjąć i teoretycznie da się je uprać. Mam jednak z takimi zabawami kiepskie doświadczenia, po tym jak, uprane zgodnie z zapiskami na metce, pokrowiec na fotel, nigdy nie dał się powtórnie wcisnąć na gąbkowe wypełnienie. Drugi raz nie dam się nabrać.
W internecie pełno jest porad, jak sobie poradzić z takimi plamami, przy użyciu różnych (mniej lub bardziej specjalistycznych) produktów sklepowych, wypchanych wszystkim co tanie i żrące. Metody z kręgów ekologicznych proponują głównie boraks i sodę oczyszczoną. Ponoć boraks rewelacyjnie zabija wszelkie paskudne zapachy i zapaszki. Średnio mi się ten sposób podoba, bo po pierwsze wiem, że nie zdołam dobrze wypłukać pokrycia, więc wszystko co w nie wsiąknie, pozostanie tam na długo. Boraks może ponoć wchłaniać się przez skórę, a następnie kumulować w organizmie. Dziękuję bardzo, to nie jest łóżko mojego wroga ;)
Poza tym to chyba za duży kaliber działań - zapachem nie ma się co aż tak przejmować, bo mocz małego, zdrowego dziecka jest niemal bezwonny. Zapewne jednak, ta właściwość boraksu, ma duże znaczenie w przypadku zwierząt domowych.
Poza tym to chyba za duży kaliber działań - zapachem nie ma się co aż tak przejmować, bo mocz małego, zdrowego dziecka jest niemal bezwonny. Zapewne jednak, ta właściwość boraksu, ma duże znaczenie w przypadku zwierząt domowych.
Jak już mówiłam, kiedyś na pewnym zagranicznym forum, ktoś zasugerował prostszą receptę: soda oczyszczona, woda utleniona i płyn do naczyń. Nie miałam wiele do stracenia, więc któregoś dnia, dawno temu, spróbowałam. Nie dodałam płynu do naczyń - to znowu ze względu na prawdopodobne problemy z jego dokładnym wypłukaniem. Mimo uszczuplenia przepisu, mieszanka sody i wody utlenionej zdziałała cuda. Rewelacyjnie usuwa się nią nawet stare plamy i niemal nic nie trzeba robić
Materac PRZED czyszczeniem wyglądał tak:
Rozpuściłam paczkę sody oczyszczonej w 100 ml (cała buteleczka) wody utlenionej. Trzeba długo i cierpliwie mieszać. Mieszankę przelałam do butelki ze spryskiwaczem i dokładnie naniosłam na plamę. Szczotką trochę potarłam najbrudniejsze miejsca, ale to właściwie nie jest konieczne. Umyłam ręce, zrobiłam sobie kawę i spędziłam kilka miłych chwil w necie. Nie, to nie był odpoczynek, w tym czasie przecież cały czas czyściłam materac. Świeże plamy znikają same, zwykle ponoć po półgodzinie. Te, które ja miałam, były najwidoczniej mocno zasiedziałe, bo dopiero po pełnych 4 godzinach efekt był jak należy.
Potem trzeba jeszcze tylko odkurzyć resztki sody.
Materac PO czyszczeniu wygląda tak:
Metoda ta sprawdza się najlepiej na materacach pokrytych białym, gładkim materiałem. Mój jest jasno kremowy i widać, że miejsce po plamie jest jaśniejsze niż reszta. Możliwe, że mikstura z wody utlenionej i sody sprawdziłby się też w przypadku plam zrobionych przez zwierzęta, ale nie wiem, nigdy nie próbowałam.
Na koniec jeszcze zdjęcie zbiorcze:
Zastanawia mnie jedna rzecz - jakim cudem na ochraniaczu materaca nie było nawet maluteńkiej plamki?!
Wczoraj rano przeczytałam tytuł tego wpisu i pomyślałam że mnie nie interesuje. Wieczorem okazało się ze nocuje u nas szwagierka z córką. Rano okazało sie ze mam materac do czyszczenia, bo mala sie posikała!
OdpowiedzUsuńMoge powiedzieć, że twoja metoda działa, dzięki za podpowiedź.
na pewno wypróbuję, dzięki
OdpowiedzUsuńA ja przelałem do butelki ze spryskiwaczem i... mi się spryskiwacz zapycha od sody:) ale napiszę jeśli uda mi się jakoś inaczej nanieść na plamę czy działa czy nie. dzięki za instrukcję. pzdr
OdpowiedzUsuńJa też dzisiaj czyściłam:) Udało się bardzo dobrze, chociaż też mi sie lekko przytkał spryskiwacz, ale już pod koniec, bo wiekszosc sie jednak rozpuscila. Jesli to wazne to uzylam butelki po plynie do czyszczenia kabin przysznicowych.
OdpowiedzUsuńmoj materac tez nie byl bialy tylko ecru i tam gdzie dalam ta mieszanke to widac jasniejsze miejsca, ale lepsze to niz zółte smugi, brrr.
Hej :D tak sie zastanawiam, czy to odbarwia materac? mam czarną kanapę a mój kot.. niestety miał kilka wypadków i niestety zostały po tym białawe plamy pomimo prania, czy sądzisz że mogę zastasować twój pomysł?
OdpowiedzUsuńWoda utleniona na 100% moze odbarwić tkaninę. U mnie na kremowym materiale widać białe miejsca - nie bardzo, ale jednak widać. Dlatego raczej nie polecam tego rozwiązania do czarnej kanapy. Wiele osób poleca do czyszczenia plam z moczu zwierząt mieszankę wody i zwykłego octu (pół na pół) z małym dodatkiem płynu do naczyń. Wydaje mi się, ze ten zestaw nie powinien odbarwić materiału, ale nie wiem czy jest skuteczny.
OdpowiedzUsuńPodziałało, dziękuje!
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam dzisiaj chyba cały blog, jest wspaniały. Dziękuję!!!
OdpowiedzUsuńNie dziala :( Zostawilam sode na cala noc i nic!
OdpowiedzUsuńale sode z wodą utlenioną zostawiłaś na noc i nie podzialalo? bo u mnie zeszlo pieknie, chociaz tez dopiero po kilku godzinach. moze to nie ludzki mocz tylko zwierzaka?
Usuńpolecam podkładki z apteki, moje dziecko co prawda zsikało się tylko raz w życiu po odstawieniu pieluchy, ale profilaktycznie do 7 r.ż leżźał pod prześcieradłem taki podkład.
OdpowiedzUsuńps te gify "kiedy...coś tam" niefajne strzsnie:/
Właśnie ze super sa te gify. Cala serie "kiedy" uwielbiam i przeczytalam ja cala jednego wieczora. Nie mam dzieci, nie mam problemów. Znalazłam tego bloga, bo mi dzieciak brata naszczal na kanape. Z gifow nie rezygnuj, dla nich tu wracam.
Usuńsprobuje napewno
OdpowiedzUsuńa czy te mieszankę trzeba jakoś spłukać, czy pozostawić do wyschnięcia po prostu?
OdpowiedzUsuńWystarczy odkurzyć materac żeby usunąć resztki sody. Niczego nie trzeba płukać.
UsuńPozdrowienia,
Anna
Witam mam problem z naniesieniem mikstury na materac, spriskiwacz sie zapycha a nanoszona szczoteczka jest nieskuteczna, moze jakies rady?
OdpowiedzUsuńJeśli soda się nie rozpuściła i powstała raczej gęstawa pasta, to spróbuj wyłożyć ja bezpośrednio na plamę, np. maczając w tej paście szczotkę lub gąbkę. Rozprowadź to w miarę możliwości dokładnie. Jak ta mikstura posiedzi na plamie odpowiednio długo (u mnie to było dużo dłużej niż w oryginalnym przepisie) to zadziała.
UsuńOstatnio musiałam rozpuścić sodę do czegoś innego i tez zaskakująco słabo mi szło. Nie pamiętam jakiej firmy sodę miałam przy tamtym czyszczeniu materaca,ale tamta rozpuszczała się super.
Mam nadzieję, że uda Ci się doczyścić wszystko jak trzeba.
Pozdrowienia,
Anna
Hejka
OdpowiedzUsuńU mnie ten sam problem jak u innych powyżej. Po raz pierwszy od dwóch lat po zdjęciu pieluchy mój 4,5 letni synek posikał się w nocy podczas snu.Trudno zdarza się!!!Szkoda, że nie założyłam wkładu pod prześcieradło jak kupiliśmy nowy materac 3 miesiące temu ale człowiek mądry po szkodzie. Nie przejmuję się tym tym bardziej jak zobaczyłam zziębniętego malca o 4 rano prawie płaczącego bo się posikał jak już dawno temu.Bo tak naprawdę przy oduczaniu pieluszki może trzy razy posikał się podczas snu!!!Jestem dumna z mojego synusia.Jak się przebudził to zaraz się dowiedziałam że śniło mu się że poszedł do ubikacji podniósł sedes i się wysikał a potem umył sam ręce mydłem!!!!!!No i tu mimo zaspania szczerze go pochwaliłam że nawet na śnie samodzielnie umył ręce.Proszę bardzo trening czystości nawet we śnie jest treningiem.Hi hi hi hi hi.Ale mam jeszcze jedno pytanko. Bo właśnie zsikany materac się suszy w pozycji leżacej.Zatarłam siuśki pastą sodowotlenową bo spray się zatkał więc ręką zatarłam. Czy tak może sobie leżakować czy muszę go podnieść????A drugie pytanko a pro po plam.Mam starą plamę z czerwonego wina na moim łóżku bo tak się kończy oglądanie telewizji po kąpieli w ciepłym łóżeczku, że trzyma się kieliszeczek z winkiem dla relaksu w ręce do czasu kiedy oczy nie zaczną się same zamykać ze zmęczenia a potem jakoś sam się przechyla ha ha ha ha. Czy znacie jakieś sposoby na stare winne plamy na łóżku????Będę wdzięczna.Pozdrawiam i czekam na triki czyściochów:))))Katerina
Najlepszym i chyba jedynym skutecznym sposobem pozbycia się czerwonego wina jest.. białe wino! Po prostu polej plamę obficie. Mimo, iż uwielbiam wino czerwone, zawsze mam pod ręką butelkę niedrogiego, wytrawnego białego. Jeśli pijesz czerwone wino, wiesz jak nieefektownie barwi usta i zęby, dlatego weź łyk białego, przepłucz zęby i usta a szybko wrócą do normalnego koloru ;) Pozdrawiam.
UsuńKaterina, ja też suszyłam materac na leżąco. Plamę z wina spróbowałabym potraktować taką samą mieszanką, ale nigdy tego nie robiłam, wiec nie ręczę za efekt ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia,
Anna
Doradził mi kiedyś pan z firmy czyszczącej dywany i tapicerkę, że świetna jest woda z octem- usuwa zarazki, plamę i zapach.... ocet jest też świetny do firanek- dodaje się go do pojemnika na płyn do płukania w pralce, a firanki o rozwieszeniu są sztywniejsze, świeżo pachnące(nie octem- o dziwo) i antystatyczne.
OdpowiedzUsuń1* "Rozpuściłam paczkę sody oczyszczonej w 100 ml (cała buteleczka) wody utlenionej. Trzeba długo i cierpliwie mieszać."
OdpowiedzUsuń2* "Mieszankę przelałam do butelki"
- to w końcu "rozpuściłam" czy "wymieszałam"?
Rozpuszczalność w wodzie sody oczyszczonej to 10,3 g/100 g - czyli na standardową paczkę sody (80 g) potrzebowalibyśmy ok. 8 buteleczek wody utlenionej(!) i nie pomoże "Trzeba długo i cierpliwie mieszać."
Mieszanka zaś (tego co się rozpuściło) z nierozpuszczoną większością właściwie musi zatykać rozpylacze, tym bardziej, że soda jest stosunkowo ciężka i bardzo szybko osiada na dnie jako gęste "błotko"...
Serdeczności
Tadeusz Kuś
Radzę spryskać plamę samą wodą utlenioną a na to wysypać prosto z paczki sodę, nie trzeba mieszać a u mnie podziałało oczywiście po jakimś czasie wtarłam trochę szczotką i tak zostawiłam...
Usuńa np. podgrzanie tej mikstury lekko nie pomoze w rozpuszczeniu się sody dokladniej?
OdpowiedzUsuńU mnie była plama którą zrobiła moja psina i po zwierzaku schodzi tak samo, mimo że nie rozpuściło sie idealnie ale to nic wszystko wtarłam w materac nawet tą sodę, która się nie rozpuściła i wszystko zniknęło..
OdpowiedzUsuńczy na sama gabke tez zadziała?
OdpowiedzUsuńhallo niestety u mnie po zastosowaniu mieszkanki soda z woda zrobila sie wielka krochmalowa i gruba skorupa. Plamy troche zeszly i materac zrobil sie jasniejszy. Ale jak to teraz zmyc?Nie moge przeciezt moczyc calego materaca?!!!!
OdpowiedzUsuń