Haha:) Tak szczerze mówiąc, to nie mam pomysłu JAK dopaśc i spokojnie porozmawiać z wychowawczynią - przed lekcjami wiadomo, spieszy się, kiedy odbieram - jest już pani świetliczanka. Po zebraniu kolejka i wszyscy słuchają. W poprzedniej szkole były na zmianę zebrania i tzw. konsultacje (można się było umówić na rozmowe w 4 oczy). Tutaj się tego nie praktykuje...
Bardzo się cieszę, że chcesz podzielić się ze mną swoimi wrażeniami i przemyśleniami. Uprzejme, zachęcające i dodające odwagi słowa zawsze są publikowane. Z niecierpliwością czekam na Twój komentarz.
Haha:) Tak szczerze mówiąc, to nie mam pomysłu JAK dopaśc i spokojnie porozmawiać z wychowawczynią - przed lekcjami wiadomo, spieszy się, kiedy odbieram - jest już pani świetliczanka. Po zebraniu kolejka i wszyscy słuchają. W poprzedniej szkole były na zmianę zebrania i tzw. konsultacje (można się było umówić na rozmowe w 4 oczy). Tutaj się tego nie praktykuje...
OdpowiedzUsuńOj, znam to ściganie nauczyciela doskonale :)
UsuńPozdrowienia,
Ania