środa, 10 października 2012

Posprzątaj domowy gabinet/biuro w 5 minut


Schemat porządkowania, który tu przedstawiam, jest częścią mojego programu 5 minutówek. Żeby nie uciec od razu z krzykiem, przeczytaj najpierw tamten post. Wyjaśniam w nim, o co w tym wszystkim chodzi. Jeżeli też chcesz spróbować takiego sprzątania, to być może zainspirują Cię poniższe wskazówki. 

Zanim zacznę sprzątać pamiętam o przygotowaniu wszystkich płynów i ścierek oraz dużego kosza lub pudła. Od razu podłączam też odkurzacz.

1. Jeśli gabinet sprzątam jako kolejny pokój z kolei, to zaczynam od wyjęcia z pudła wszystkich przedmiotów, które  nalezą do tego pokoju: płyty, dokumenty, teczki itd. Odkładam je na miejsce. 

2. Zbieram wszystkie przedmioty, które nie należą do tego pokoju i wkładam je do przygotowanego koszyka lub pudła. Zajmę się tym później. To pozwala oszczędzić czas, zamiast tracić go na bieganie między kolejnymi pokojami.

3. Śnieci wrzucam do worka. Ogryzki też ;)

4. Pobieżnie grupuję papiery na biurku i równo je układam. Nie przeglądam pojedynczych świstków, bo to może zająć nawet cały dzień. 


5. Wycieram blat biurka i ekran monitora.

6. Odkładam na miejsce (lub składam w równy stosik) gazety, książki i wszystkie drobiazgi, które nie leżą tam gdzie powinny. 


7. Odkurzam lub myję podłogę.

8. Patrzę na na pokój. Jest znacznie lepiej - i to wystarczy!

Jeśli uwinęłam się z robotą przed czasem, to pozostał minuty  przeznaczam na inne pomieszczenie, np. na przedpokój.

Pudło ze zbędnymi rzeczami przesuwam teraz do następnego pomieszczenia, w którym będę sprzątać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo się cieszę, że chcesz podzielić się ze mną swoimi wrażeniami i przemyśleniami. Uprzejme, zachęcające i dodające odwagi słowa zawsze są publikowane. Z niecierpliwością czekam na Twój komentarz.